Fatalne wieści ws. Alaby. Kolejne miesiące poza grą
David Alaba nie może wrócić do pełni sił po kontuzji. W Realu godzą się z tym, że będą musieli sobie radzić bez niego przez kolejne miesiące.
Alaba kuruje się od grudnia. Austriak zerwał wówczas więzadła krzyżowe w kolanie. Choć od tego momentu niebawem minie osiem miesięcy, to wciąż nie jest pewne, kiedy wróci do gry.
Dziennik Marca podał, że rekonwalescencja Alaby od początku nie przebiegała w takim tempie, na jakie liczono. W dodatku w maju musiał przejść kolejną operację.
Choć 32-latek przez całe wakacje pracował nad powrotem do pełni sił, to wciąż nie jest w stanie kopać piłki. W środę Alaba wznowi treningi w Valdebebas. Na razie czekają go mozolne, indywidualne zajęcia.
Real nie zamierza wywierać presji i przyspieszać powrotu Austriaka do gry. Z tego powodu nie można wykluczyć, że doświadczonego zawodnika zobaczymy na boisku dopiero w przyszłym roku.
Carlo Ancelotti póki co ma w składzie dwóch klasowych stoperów: Edera Militao i Antonio Ruedigera. Włoch ewentualne luki w składzie będą musiał łatać choćby Aurelienem Tchouamenim.
Real nowy sezon rozpocznie 14 sierpnia. Od razu zagra o trofeum - zmierzy się z Atalantą Bergamo o Superpuchar Europy.