Fatalne wieści dla United przed kluczowym meczem. Ten Hag potwierdził kontuzję gwiazdy. "Bardzo małe szanse"
Manchester United przystąpi do finału Pucharu Anglii mocno osłabiony. Niemal pewny nieobecności jednej z gwiazd zespołu jest menedżer Erik ten Hag.
W sobotę o 16:00 poznamy zwycięzcę tegorocznego Pucharu Anglii. W wielkim finale zagrają Manchester United z Manchesterem City. Piłkarze Pepa Guardioli przystąpią do tego meczu w pełnym składzie, bez problemów zdrowotnych, co Hiszpan potwierdził na konferencji prasowej przed nadchodzącym spotkaniem.
W gorszej sytuacji są "Czerwone Diabły". Wszystko wskazuje na to, że Erik ten Hag w sobotnim starciu nie będzie mógł skorzystać z jednego z kluczowych zawodników. Holender sam przyznał, że są na to bardzo małe szanse.
- To mało prawdopodobne, by był gotowy do gry na finał. Nadal są szanse, ale to bardzo małe szanse - wyjawił.
Chodzi o skrzydłowego, Antony'ego, który doznał kontuzji w ubiegłym tygodniu. Brazylijczyk został zniesiony na noszach w rozegranym 25 maja meczu z Chelsea.
Poza kadrą mają się także znaleźć inni kontuzjowani: Lisandro Martinez, Anthony Martial, Marcel Sabitzer czy Donny van de Beek. Osłabień w szeregach United więc nie brakuje.