Fatalne wieści dla rywali FC Barcelony. Lider wypada na długo. Znów złapał paskudną kontuzję

FC Porto przygotowuje się do rozpoczęcia rywalizacji w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej utytułowany klub zmierzy się z Szachtarem Donieck, FC Barceloną oraz Royal Antwerp.

W meczach tych udziału na pewno nie weźmie Ivan Marcano, czyli niekwestionowany lider "Smoków". Doświadczony obrońca zerwał bowiem więzadła krzyżowe i według "Mundo Deportivo" nie pojawi się na boisku aż do zakończenia sezonu 2023/24.

To dla FC Porto fatalna informacja, gdyż 36-latek to filar defensywy. W sierpniu został wybrany najlepszym obrońcą w Portugalii; pełni również funkcję kapitana zespołu.

Na ten moment nie wiadomo, czy i kiedy Marcano znów pojawi się na boisku. Tego rodzaju paskudna kontuzja wyłączyła go z gry już drugi raz w ciągu niespełna czterech lat.

Hiszpan pierwszy raz trafił do FC Porto w 2014 roku, a w 2018 przeszedł do AS Romy. W Rzymie spędził jednak tylko sezon i od 2019 roku znów jest związany ze "Smokami". Do tej pory zaliczył 254 występy i zdobył 30 bramek.

Portal "Transfermarkt" wycenia defensora na zaledwie 500 tysięcy euro. Obecna umowa stopera jest ważna do 30 czerwca 2025 roku.