Fatalne wieści dla piłkarza Realu Madryt. Miał wrócić po kontuzji, a doznał kolejnego urazu
Real Madryt w miniony weekend doznał pierwszej ligowej porażki w sezonie 2023/2024. Nie są to jednak jedyne złe wieści dla fanów "Królewskich" w ostatnim czasie. Kolejnego urazu doznał jeden z ofensywnych piłkarzy "Los Blancos".
Do ekipy Carlo Ancelottiego latem dołączył między innymi Arda Guler. Młody Turek uważany jest za ogromny talent i Real walczył o niego przede wszystkim z odwiecznym rywalem, FC Barceloną.
Pomocnik wciąż czeka jednak na oficjalny debiut w barwach "Królewskich". Przed pierwszym meczem nowego sezonu doznał bowiem kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka tygodni.
Wydawało się, że lada dzień piłkarz może pojawić się na boisku. Jeszcze na wtorkowej konferencji prasowej otwarcie mówił o tym Carlo Ancelotti.
- Arda jest w dobrej formie. W pełni wyzdrowiał, ale potrzebuje nieco czasu, aby wrócić do odpowiedniej dyspozycji - mówił Włoch. Te słowa szybko stały się nieaktualne.
Podczas zajęć przed spotkaniem z Las Palmas Turek doznał bowiem kolejnej kontuzji mięśniowej. Wszystko stało się pod sam koniec zajęć. "Królewscy" potwierdzili już wieści o urazie.
Według "Cadena COPE" Guler tym razem nie powinien jednak pauzować zbyt długo. Lekarze spodziewają się, że nastolatek wróci do treningów z drużyną za około trzy tygodnie.