Fatalne wieści dla kadry i Jagiellonii! Romanczuk wypada z gry
Kolejne osłabienie reprezentacji Polski. W poniedziałkowym meczu ze Szkocją na pewno nie zagra Taras Romanczuk.
Mecz z Portugalią był dla Romanczuka piątym występem w reprezentacji Polski. Na boisku spędził całe spotkanie.
Kapitan Jagiellonii był jednym z kilku piłkarzy, którzy po meczu odczuwali dolegliwości. 33-latek zgłosił ból kolana. Okazało się, że sprawa jest poważna.
Romanczuk przeszedł badania już po powrocie kadry do Polski. Sebastian Staszewski podał, że reprezentant Polski będzie pauzował przez trzy-cztery tygodnie.
Uraz Romanczuka ogranicza pole manewru Michałowi Probierzowi. Kadra w poniedziałkowym meczu ze Szkocją będzie się bronić przed bezpośrednim spadkiem z najwyższej dywizji Ligi Narodów.
Problem ma też Jagiellonia, która w tym roku rozegra jeszcze siedem meczów na wszystkich frontach. W większości z nich będzie musiała sobie radzić bez swojego kapitana.