Fatalne wieści dla Grabary! Wiadomo, co ze zdrowiem Polaka
Kamil Grabara z powodu kontuzji nie dokończył niedzielnego spotkania Eintrachtu Frankfurt z Wolfsburgiem. W poniedziałek przeszedł badania, po których "Wilki" wydały oficjalny komunikat.
Po jednym z dalekich wykopów polski golkiper złapał się za udo. Szybko stało się jasne, że nie będzie w stanie kontynuować rywalizacji we Frankfurcie.
W poniedziałek Grabarę przebadano rezonansem magnetycznym. Potwierdziło ono, że bramkarz uszkodził mięsień w prawym udzie.
Jak podał Wolfsburg, drużyna będzie musiała radzić sobie bez podstawowego bramkarza do odwołania. Nie podano, jak długa będzie przerwa Grabary.
Nieco szerzej sprawę opisuje Kicker. Według dziennikarzy Grabara na pewno nie wystąpi w meczu z Bayerem Leverkusen, który zaplanowano na najbliższą sobotę.
Jego miejsce zajmie Marius Mueller, którego latem sprowadzono z Schalke. 31-latek w niedzielę zadebiutował na poziomie 1. Bundesligi.
- Mam wystarczające doświadczenie. Wiedziałem, że to może się zdarzyć w każdej chwili. Moim celem zawsze była gra w Bundeslidze i teraz mogę tego doświadczyć - powiedział Mueller.