Fatalne wieści dla FC Barcelony. Nie stać jej na sprowadzenie upragnionego piłkarza. Inni tylko na to czekali

Vitor Roque jest uważany za jeden z największych talentów brazylijskiego futbolu. Zawodnik Athletico Paranaense kilka miesięcy temu trafił na celownik FC Barcelony, dla której stał się jednym z kluczowych wzmocnień przed nadchodzącym sezonem.

Spekulowano, że do transferu Brazylijczyka dojdzie podczas nadchodzącego lata. Gerard Romero poinformował jednak, że o ile nie można wykluczyć samej przeprowadzki 18-latka, to niekoniecznie trafi on do "Dumy Katalonii".

Ceniony dziennikarz podał, że zarządu z Camp Nou nie stać na przeprowadzenie głośnego transferu. Sprowadzenie Roque pochłonęłoby 40 milionów euro samej kwoty odstępnego, co przekracza obecne możliwości klubu.

Jest to również zapowiedź tego, jakim budżetem tak naprawdę dysponuje FC Barcelona. Chociaż z drużyną Xaviego łączeni są liczni piłkarze, to wiele wskazuje na to, że włodarze będą musieli skupić się na pozyskiwaniu wolnych zawodników.

Sytuację Roque mogą zaś wykorzystać inne kluby. Romero zdradził, że sam piłkarz zaczął skłaniać się do przenosin do ligi portugalskiej lub angielskiej. Wcześniej jego priorytetem była "Duma Katalonii".

Brazylijczyk nie osiągnął jeszcze zbyt wiele w profesjonalnej piłce. Do tej pory wystąpił w Athletico Paranaense 48 meczach, zdobył 12 bramek i zanotował pięć asyst. W Kraju Kawy cieszy się jednak dużym uznaniem.