Fatalne wieści dla Barcelony! Nie wróci na Camp Nou, musi szukać nowego stadionu
FC Barcelona ma spory problem przed drugą częścią sezonu 2024/2025. Jak donosi Marca, "Blaugrana" prawdopodobnie będzie musiała rozgrywać spotkania Ligi Mistrzów na obcym obiekcie.
Trwa remont Camp Nou - stadionu, który przez wiele lat był domem "Barcy". Od poprzedniej kampanii wicemistrzowie Hiszpanii rozgrywają swoje mecze na starym Estadi Olimpic Lluis Companys.
Pierwotnie planowano powrót na dawny obiekt w lutym. Wówczas Camp Nou miało zostać częściowo otwarte. Plan prawdopodobnie spali jednak na panewce.
Jak donosi Marca, opóźnienia w pracach remontowych sprawią, że "Blaugrana" nie zdąży dopełnić wszystkich formalności w UEFA. Musi zgłosić gotowy obiekt do 21 lutego.
Europejska federacja wymaga, aby wszystkie domowe mecze danej fazy rozgrywek (w tym wypadku fazy pucharowej) zostały rozegrane na jednym obiekcie. Ze względu na zobowiązania Rady Miasta nie może być to też Stadion Olimpijski.
W efekcie FC Barcelona jest zmuszona do poszukiwań zupełnie nowego obiektu. Pod uwagę brana jest gra na obiekcie Espanyolu, ale nie wszyscy w klubie są przekonani do takiego rozwiązania.
W grę wchodzą także inne opcje - Estadio Mestalla w Walencji lub Wanda Metropolitano w Madrycie. Niewykluczone, że ostatecznie kibice Barcelony na domowe mecze swojej drużyny będą musieli jeździć do zupełnie innego miasta.