Fatalne wieści dla Arsenalu. Kibice są w szoku

Fatalne wieści dla Arsenalu. Kibice są w szoku
Arsenal
Kibice Arsenalu nie będą zadowoleni. Nie dość, że kontuzji doznał najnowszy nabytek "Kanonierów", to jeszcze spłynęły niepokojące wieści dotyczące kolejnych transferów.
W trakcie letniego okienka Arsenal nie dokonał zbyt wielu wzmocnień. Do zespołu Mikela Artety dołączyli jedynie Neto, Riccardo Calafiori oraz Mikel Merino.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz okazało się, że Hiszpan doznał bolesnej kontuzji. Podczas treningu upadł na niego kolega z zespołu, co doprowadziło do złamania barku. Przerwa ma potrwać kilka tygodni, a przecież defensywny pomocnik nie zdołał jeszcze zadebiutować.
- Ma kontuzję barku. Czeka go kilka tygodni przerwy. Upadł przy pojedynku z Gabrielem, co doprowadziło do urazu. Prawdopodobnie mówimy o złamaniu - przekazał Arteta.
Jakby tego było mało, nic nie wskazuje na inne wzmocnienia. Kibice domagali się sprowadzenia zawodników do ofensywy, ale David Ornstein poinformował, że tak się prawdopodobnie nie stanie. Władze Arsenalu są rzekomo zadowolone z obecnej kadry i nie planują dodatkowych ruchów.
Wcześniej londyńczycy byli łączeni między innymi z Raheemem Sterlingiem oraz Kingsleyem Comanem. W obecnej sytuacji wydaje się, że obaj piłkarze zostaną w obecnych zespołach na dłużej.
Dla fanów z The Emirates to martwiąca perspektywa. Kolejny uraz złapał Gabriel Jesus, pod formą jest Gabriel Martinelli. Należy też pamiętać, że z drużyną żegna się Eddie Nketiah, zaś Fabio Vieira został wypożyczony.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk30 Aug · 19:54
Źródło: Nizaar Kinsella, David Ornstein

Przeczytaj również