Fatalne informacje ws. Łukasza Fabiańskiego. David Moyes przedstawił diagnozę
Fatalne wiadomości ws. stanu zdrowia Łukasza Fabiańskiego. Polak poważnie ucierpiał w meczu West Hamu z Nottingham Forest.
Fabiański nie dokończył ostatniego meczu "Młotów". Musiał zejść z boiska w drugiej połowie. Powodem była kontuzja, której doznał w wyniku zderzenia z Felipe. Brazylijczyk trafił kolanem w głowę 37-latka.
Szybko pod okiem Fabiańskiego pojawiła się opuchlizna. Okazuje się, że polski bramkarz doznał znacznie poważniejszych obrażeń niż tylko stłuczenie.
- Ma złamaną kość policzkową i oczodół. Nie do końca wiemy, czy będzie operowany, czy też wszystko zagoi się samo. Czekaliśmy na raport chirurgów, ale teraz trzeba podjąć decyzję czy będzie to operacja czy naturalne gojenie pęknięcia - poinformował David Moyes.
Na razie nie wiadomo, jak długo Polak będzie pauzował. Będzie to zapewne uzależnione od wybranego sposobu leczenia i przebiegu tego procesu.
Fabiański w tym sezonie jest podstawowym bramkarzem West Hamu w Premier League. W lidze zaliczył 24 spotkania. W pięciu z nich nie puścił gola.
Kontrakt polskiego bramkarza z West Hamem obowiązuje do końca czerwca. Nie ma jeszcze informacji, czy zostanie przedłużona.