Fatalne informacje dla Cracovii. Kluczowy piłkarz poważnie kontuzjowany. "Jestem pełen złych przeczuć"
Kamil Pestka nie dokończył ostatniego meczu Cracovii. Lewy obrońca boisko opuścił już w 29. minucie - wszystko przez wzgląd na poważną kontuzję.
Pod wodzą Jacka Zielińskiego Cracovia zaliczyła wyraźny progres. Jednym z największych beneficjentów współpracy z doświadczonym szkoleniowcem okazał się Kamil Pestka.
Lewy obrońca nie tylko wskoczył do pierwszego składu, ale też grał tak dobrze, że pojawiły się głosy łączące go z powołaniem do reprezentacji Polski. Marzenia o grze dla "Biało-Czerwonych" trzeba jednak odłożyć w czasie.
Kamil Pestka doznał bowiem poważnej kontuzji podczas meczu "Pasów" ze Śląskiem Wrocław (1:1). Defensor opuścił boisko już w 29. minucie, a jego miejsce zajął Florian Loshaj.
- Mnie martwią przede wszystkim kolejne kontuzje i to jest duży problem. Kamil Pestka być może skończył już granie w tej rundzie, bo jest podejrzenie urazu więzadeł krzyżowych. Czeka go konsultacja lekarska - powiedział Jacek Zieliński.
- Nadzieja zawsze umiera ostatnia, natomiast ze słów fizjoterapeutów, z rozmowy z Kamilem, mogę powiedzieć, że to było bez kontaktu z przeciwnikiem i te kontuzje są zawsze najgroźniejsze. Uciekła mu noga gdzieś na śliskim terenie, pięta została w miejscu i nastąpił uraz, więc jestem pełen najgorszych przeczuć. Nie ukrywam, że trzymam kciuki za Kamila i mam nadzieję, że nie będzie tak źle - dodał trener Cracovii.
Jeśli potwierdzi się najczarniejszy scenariusz, Kamila Pestkę czeka kilka miesięcy przerwy. Do tej pory 23-latek wystąpił w 84 meczach na poziomie Ekstraklasy, w których zdobył sześć bramek i zanotował sześć asyst.