Fatalne dni dla Pogoni Szczecin. "Portowcy" pokonani w Ekstraklasie [WIDEO]
Pogoń Szczecin nie podniosła się po klęsce z Gent w Lidze Konferencji. "Portowcy" przegrali u siebie z Radomiakiem 0:2.
Pogoń w minionym tygodniu straciła szanse na awans do IV rundy Ligi Konferencji. Z Gent przegrała aż 0:5. W meczu z Radomiakiem trener Jens Gustaffson dał kolejną szansę antybohaterowi tamtego spotkania - Bartoszowi Klebaniukowi. Bramkarz Pogoni tym razem nie zawinił.
Radomiak objął prowadzenie w 20. minucie. Po podaniu Donisa płaskim strzałem Klebaniuka pokonał Lisandro Semedo.
Już siedem minut później goście podwyższyli wynik. Z rzutu rożnego dośrodkował Rafał Wolski, a piłkę głową do bramki skierował Mateusz Cichocki.
Pogoń przez większość pierwszej połowy grała słabo. Kontakt z rywalem mogła złapać tuż przed przerwą. Linus Wahlqvist w świetnej sytuacji nie zdołał jednak pokonać Alberta Posiadały.
W drugiej połowie nie doszło do zwrotu akcji. Radomiak mógł nawet podwyższyć swoje prowadzenie. W 58. minucie doskonałą sytuację zmarnował jednak Pedro Henrique, który na pustą bramkę uderzył w słupek.
Być może Pogoń zdołałaby odwrócić losy meczu, gdyby w 72. minucie Bartosz Frankowski uznał gola Luki Zahovicia. Sędzia dopatrzył się jednak faulu Słoweńca.
Pogoń miała też okazje w końcówce, ale skuteczności zabrakło Kamilowi Grosickiemu i Adrianowi Przyborkowi. "Portowcy" w ten sposób przegrali pierwszy mecz w nowym sezonie Ekstraklasy. W trzech spotkaniach zdobyli sześć punktów. Radomiak na taki sam dorobek zapracował w czterech kolejkach.