Fatalna skuteczność pogrążyła Chelsea. "The Blues" niespodziewanie stracili punkty [WIDEO]
W pierwszym czwartkowym meczu 17. kolejki Prermier League londyńska Chelsea zremisowała 1:1 z Evertonem. "The Blues" na własnym boisku długo męczyli się z rywalami. Wydawało się, że opór "The Toffees" przełamał Mason Mount, ale błyskawicznie odpowiedział Jarrad Branthwaite.
Thomas Tuchel jest kolejnym szkoleniowcem, który musi borykać się z zakażeniami koronawirusem w swojej drużynie. Ze względu na chorobę z Evertonem nie mogli zagrać Romelu Lukaku, Timo Werner, Callum Hudson-Odoi i Ben Chilwell.
Mimo znaczącego osłabienia Chelsea od początku ruszyła do ataku w starciu z Evertonem. Już w pierwszych ośmiu minutach znakomite sytuacje mieli Reece James oraz Mason Mount, ale obaj strzelali obok bramki.
Na początku drugiego kwadransa gry James uderzył już celnie, lecz wówczas na posterunku był Jordan Pickford. Golkiper w pierwszej połowie miał sporo pracy. W znakomitym stylu zatrzymał również Mounta.
Chelsea atakowała, miała sporo dogodnych sytuacji, lecz w pierwszej połowie była bardzo nieskuteczna. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Pickford wygrał jednak jeszcze jeden pojedynek z Mountem.
W końcu ten ostatni dopiął swego. W 70. minucie spotkania otworzył jego wynik, wykorzystując świetne podanie od Jamesa. Dzięki temu Chelsea prowadziła 1:0.
Taki stan rzeczy nie utrzymał się jednak długo. Już po chwili Everton niespodziewanie doprowadził do remisu. Gordon dośrodkował z rzutu wolnego, a Jarrad Branthwaite wyrównał stan spotkania.
Londyńczycy za wszelką cenę starali się jeszcze zdobyć zwycięską bramkę. Najbliżej tego był Thiago Silva, lecz jego główkę wybronił Pickford. Ostatecznie remis 1:1 utrzymał się do końca, przez co strata Chelsea do liderującego Manchesteru City wynosi już cztery punkty.