Fatalna informacja dla Liverpoolu. Klopp potwierdził, co stało się Tsimikasowi
Kostas Tsimikas doznał kontuzji w meczu Liverpoolu z Arsenalem. Juergen Klopp przyznał, że Grek będzie musiał dłużej pauzować.
Tsimikas doznał kontuzji w wyniku starcia z Bukayo Saką. Nie dość, że Grek nieszczęśliwie upadł za linią boczną, to jeszcze zderzył się z Juergenem Kloppem. Nie był w stanie kontynuować gry.
Wiadomo już, że Tsimikas zbyt szybko nie pojawi się na boisku. Dla Liverpoolu to spory problem, bo kontuzjowany jest też inny lewy obrońca, czyli Andy Robertson.
- Tsimikas ma złamany obojczyk. Nie będzie mógł grać przez dłuższy czas - poinformował Klopp.
- Oczywiście, że ta sytuacja miała na mnie wpływ. Nic mnie nie bolało, ale chętnie oddałbym swój obojczyk, żeby jemu nic nie było. To nie jest przyjemne, gdy takie rzeczy rozgrywają się na twoich oczach - dodał trener Liverpoolu.
O starciu z Tsimikasem mówił też Saka. Twierdzi, że nie zamierzał zrobić rywalowi krzywdy.
- Chciałbym przeprosić Tsimikasa. Nie chciałem, żeby doznał kontuzji. Skupiłem się na dalszym biegu. Nie sądziłem, że to był faul - powiedział piłkarz Arsenalu.