Fabregas: To, jak traktował mnie Wenger, nie jest normalne w dzisiejszym futbolu

Były pomocnik Arsenalu, Cesc Fabregas, odniósł się w ostatnim wywiadzie do okresu gry dla Arsenalu. Wyraził wdzięczność dla swego byłego trenera, Arsena Wengera.
Francuski menedżer zatrudnił Fabregasa w 2003 roku, gdy ten miał zaledwie 16 lat. I szybko uczynił go najmłodszym piłkarzem, jaki zagrał w Arsenalu, pozwalając mu wystąpić w meczu pucharowym przeciwko Rotherham.
Zawodnik wypowiada się o szkoleniowcu w samych superlatywach:
- Był prawdopodobnie najważniejszym menedżerem w mojej karierze - przyznał.
- Dał mi szansę. Prawdziwą szansę, jakiej każdy potrzebuje i każdy chce. Potem już tylko od ciebie zależy, czy się pokażesz, czy wykorzystasz tę okazję - dodał.
- Uczynił mnie lepszym zawodnikiem, ale też lepszym człowiekiem. Był dla mnie jak ojciec, jak drugi ojciec. To, co dla mnie robił, nie jest normalnie w dzisiejszym futbolu. Wszystko dzieje się szybko, każdy się niecierpliwi. Musisz mieć rezultaty już, teraz - zakończył Fabregas.