Fabio Capello krytykuje SSC Napoli za podejście do sprawy Arkadiusza Milika. "Sami siebie ranią"

Umowa Arkadiusza Milika z Napoli kończy się w czerwcu tego roku. Odkąd odmówił przedłużenia kontraktu, stało się jasne, że odejdzie z zespołu. Mimo ofert, jakie napływają do Neapolu, wciąż nie znalazła się taka, która satysfakcjonowałaby Aurelio De Lurentiisa.

Słynny włoski trener, Fabio Capello, w rozmowie z "Il Corriere dello Sport" krytykuje podejście "Azzurrich". Podopiecznych Gennaro Gattuso nie widzi wśród kandydatów do Scudetto.

- Jeśli chodzi o Napoli, to podjęli zdecydowaną decyzję w sprawie Milika. Myślę jednak, że sami siebie ranią - ocenił bez ogródek Capello.

- Antonio Conte nie ma powodu, żeby żądać zimowych transferów, szczególnie, że Inter został wyeliminowany z europejskich pucharów. Każdy trener byłby szczęśliwy, mogąc dowodzić taką drużyną - stwierdził.

- Juventus wraca na właściwe tory nawet bez Cristiano Ronaldo, a to oznacza, że naprawdę wchodzą na swój poziom. Jest pięć drużyn, które będą walczyć o czołowe cztery miejsca: Inter, Milan, Juventus, Roma oraz Atalanta - dodał.

- Milan ma dobrego trenera oraz kilku liderów, którzy pomagają drużynie. Klub zawsze opierał sukcesy na rozwoju zawodników z akademii, jak Franco Baresi, Paolo Maldini, Filippo Galli i Alessandro Costacurta. Teraz mają wielu zawodników z zagranicy, ale Calabria i Donnarumma przeszli przez drużyny młodzieżowe - zakończył.