Fabiański: Strata punktów przy prowadzeniu 2:0 bardzo boli

– Sposób w jaki rozpoczęliśmy eliminacje wymaga od nas maksimum koncentracji w kolejnych meczach – po zremisowanym 2:2 spotkaniu eliminacji mistrzostw świata z Kazachstanem powiedział Łukasz Fabiański.
– Problem pojawił się już pod koniec pierwszej połowy, gdy Kazachstan zaczął zagrażać naszej bramce. Po przerwie rywal wciąż atakował, zdobył dwie bramki i zamiast wygrać tylko zremisowaliśmy. Strata punktów przy prowadzeniu 2:0 bardzo boli - stwierdził polski golkiper cytowany przez serwis laczynaspilka.pl.
– Sposób w jaki rozpoczęliśmy eliminacje wymaga od nas maksimum koncentracji w kolejnych meczach. Nasza grupa jest silna i wyrównana. Będziemy dążyć do tego, żeby odrobić straty w następnych spotkaniach - podkreślił Łukasz Fabiański.