Evra skazany. Aż trudno w to uwierzyć
Patrice Evra może kochał piłkę nożną, ale swoją rodzinę już nie. Były reprezentant Francji został skazany na 12 miesięcy pozbawienia wolności.
We wtorek Patrice Evra został uznany za winnego porzucenia swojej rodziny. Wyrok w tej sprawie wydała w Nanterre, która swoją decyzję potwierdziła dla Le Parisien.
Według najnowszych ustaleń były reprezentant Francji od 2020 roku nie płaci alimentów. Kwota zadłużenia względem żony oraz dzieci sięga blisko miliona euro.
Na ten moment 43-latek został skazany na 12 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Musi też zapłacić swojej byłej partnerce ze względu na szkody moralne (2000 euro) oraz opłacić koszty procesu (4000 euro).
Prawniczka Nathalie Dubois nie kryje oburzenia zachowaniem dawnego kapitana "Trójkolorowych". - Mam nadzieję, że dzięki tej decyzji Patrice Evra w końcu zrozumie, że nie stoi ponad prawem i że nie może porzucić żony i dzieci z dnia na dzień. Tym bardziej, że poznali się w wieku 15 lat, a ona podążała za nim po całym świecie przez całą karierę piłkarską - powiedziała Dubois w rozmowie z Le Parisien.
Evra do winy się nie przyznaje. Słynny piłkarz natychmiast złożył odwołanie. Utrzymuje, że swojej dawnej partnerce pożyczył już pieniądze na codzienne życie.
Powodem rozstania Sandry i Patrice były zdrady zawodnika. Francuz przyłapany na całowaniu innej kobiety, gdy wciąż był związany ze swoją żoną, z którą ma dwójkę dzieci. W 2020 roku rozpoczął się proces rozwodowy, ale nie został on jeszcze zakończony.