Estończycy kompletnie pogubili się w meczu z Polską! Czerwona kartka na PGE Narodowym

Estończycy kompletnie pogubili się w meczu z Polską! Czerwona kartka na PGE Narodowym
Screen z X
Reprezentacja Estonii w pierwszej połowie czwartkowego barażu na PGE Narodowym była tylko tłem dla reprezentacji Polski. Sytuacja biało-czerwonych stała się znacznie łatwiejsza po czerwonej kartce dla Maksima Paskotsiego.
Nikt nie wyobrażał sobie, że podopieczni Michała Probierza mogą mieć na PGE Narodowym problemy z Estończykami. Ci dostali się do baraży dzięki wygranej w dywizji D Ligi Narodów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od samego początku biało-czerwoni mieli ogromną przewagę nad rywalami. W 22. minucie wyszli na prowadzenie dzięki bramce Przemysława Frankowskiego. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Choć w pierwszej części spotkania kibice na PGE Narodowym nie doczekali się kolejnych trafień, to sytuacja Polaków szybko stała się jeszcze lepsza.
Wszystko przez faule Maksima Paskotsiego. Estończyk kompletnie nie radził sobie po lewej stronie boiska z robiącym sporo wiatru Nicolą Zalewskim.
Zawodnik AS Romy raz po raz mijał rywala na skrzydle. W 15. minucie przyniosło to efekt w postaci żółtej kartki dla estońskiego obrońcy. W 27. minucie Paskotsi po raz kolejny dał się minąć Zalewskiemu i przerwał jego akcję faulem.
Arbiter nie miał żadnych wątpliwości, że za to wejście należała się druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka. Dzięki temu Polacy przez zdecydowaną większość meczu mieli spory komfort i przewagę jednego zawodnika.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik21 Mar 2024 · 21:43
Źródło: własne

Przeczytaj również