Ernesto Valverde może wrócić na ławkę trenerską. Klub Polaka zainteresowany

Marcelo Bielsa, obecny trener Leeds United, ma określone zasady współpracy z klubami. Argentyńczyk podpisuje kontrakty tylko na rok, a do negocjacji siada dopiero wtedy, gdy jego obecna umowa już dobiegnie końca. Tym razem wiele wskazuje na to, że Argentyńczyk może opuścić Premier League.

Angielskie media informują, że szkoleniowiec jest bliski przejścia na emeryturę. Bielsa ma 66 lat, a w futbolu pracuje od 1980 roku. Wpływ na jego decyzję ma również wybuchowy charakter, który może być obciążający dla zdrowia Argentyńczyka.

Nie można zatem wykluczyć, że po zakończeniu bieżącego sezonu zarząd Leeds United będzie musiał szukać nowego szkoleniowca. "The Telegraph" podaje, że na liście życzeń włodarzy znajdują się tylko dwa nazwiska. To Ernesto Valverde oraz Jesse Marsch.

Obaj szkoleniowcy są obecnie bezrobotni. Hiszpan nie pracuje od 2020 roku, gdy rozstał się z FC Barceloną. Od tamtej pory wymieniano go jako jednego z głównych kandydatów do objęcia posady w Manchesterze United lecz "Czerwonym Diabłom" znacznie bliżej jest do Mauricio Pochettino.

Marsch natomiast jest świeżo po rozczarowującej przygodzie w RB Lipsk. Amerykanin trafił tam po przejściu kolejnych szczebli wielkiego projektu i pracy w oddziałach z Nowego Jorku i Salzburga. W Bundeslidze jednak zawiódł - pod jego wodzą niemiecki klub wygrał tylko osiem z 21 meczów.

Leeds United zajmuje obecnie 16. miejsce w Premier League. Nad strefą spadkową ma sześć punktów przewagi.

Marcelo Bielsa pracuje na Elland Road od 2018 roku. Poprowadził "Pawie" w 166 meczach. To najdłuższy staż Argentyńczyka w jakimkolwiek klubie.