Erling Haaland ujawnił swoją przedmeczową rutynę. Tak spędza czas nim wybiegnie na boisko
Erling Haaland jest w trakcie okresu rekonwalescencji po urazie stopy. Podczas absencji ujawnił swoją przedmeczową rutynę.
Erling Haaland rozegrał poprzedni mecz 6 grudnia ubiegłego roku. Niedługo po rywalizacji nabawił się przeciążenia kości w stopie.
W wyniku absencji opuścił 10 spotkań. Jak podał Fabrizio Romano, 23-latek wróci do gry w najbliższych dniach, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Podczas przerwy od gry, Haaland ujawnił swoją przedmeczową rutynę. Zdradził, że wieczory poprzedzające spotkania spędza na graniu w FC24.
- Nie mam żadnych specjalnych nawyków. Staram się nie myśleć zbyt wiele przed meczem. Zwykle wieczorem gram na PlayStation i staram się zrelaksować tak bardzo, jak tylko mogę. Lubię zdobywać sobą bramki w FC24 i to wszystko. Nie robię nic specjalnego, po prostu próbuję się zrelaksować nie mogąc doczekać się meczu - mówił Haaland.
W trakcie rozmowy Norweg wskazał swoje plany na przyszłość. Nie ukrywał, że jego celem jest triumf w Lidze Mistrzów oraz Premier League.
- Chcę dalej robić to samo, co w zeszłym sezonie, strzelać gole i zdobywać trofea. Teraz wiem, jak to jest wygrać Ligę Mistrzów i Premier League. Chciałbym to zrobić jeszcze raz. Postaram się dać z siebie wszystko i chcę pomóc zespołowi, aby do tego doszło - dodał Norweg.
Manchester City plasuje się za Liverpoolem zajmując drugie miejsce w ligowej tabeli. Na arenie międzynarodowej "Obywatele" zmierzą się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Kopenhaga.