Erling Haaland ujawnił, kto był jego największym idolem. "Zawsze oglądałem filmy z jego udziałem"

W wieku 23 lat Erling Haaland ma już na koncie znaczące sukcesy. Po transferze z Borussii Dortmund do Manchesteru City udało mu się sięgnąć po tryplet. Norweg miał ogromny udział w zdobyciu przez "Obywateli" mistrzostwa Anglii, Pucharu Anglii, jak również Ligi Mistrzów.

W wywiadzie z telewizją "TV2" napastnik powrócił do początków swojej kariery. Wyznał, że jego pierwszym idolem był Cristiano Ronaldo. Haaland szczególnie podziwiał umiejętność ustawiania się na boisku Portugalczyka.

- Był moją największą inspiracją. Pamiętam, że zawsze oglądałem filmy z jego udziałem na YouTube'ie, aby przyjrzeć się jego ruchom w polu karnym. Urzekło mnie, w jaki sposób zarządzał poruszaniem się, aby jeszcze bardziej wypełniać paletę swoich możliwości - rzekł.

- Wystarczyło, że wykonywał dwa czy trzy ruchy przed zaatakowaniem wolnej przestrzeni, w której chciał się znaleźć. To rodzaj walki o pozycję ze środkowymi obrońcami. Wszystko musi być wykonane idealnie. Ważne jest też, by dostać dobre dośrodkowanie - dodał norweski napastnik.

Młody zawodnik Manchesteru City jest pod wrażeniem tego, jaki rozwój zanotował 38-latek. Imponował mu szczególnie fakt opierania się Portugalczyka na zwodzeniu defensorów poprzez drobne ruchy w polu karnym.

Niewykluczone, że Erling Haaland niebawem podąży drogą Cristiano Ronaldo nie tylko pod względem wypracowywania sobie podobnych atrybutów i trafi na Estadio Santiago Bernabeu. Na razie pozostaje zawodnikiem "The Citizens". Jego kontrakt z klubem wygasa w 2027 roku.