Erling Haaland dostanie specjalną nagrodę na gali Złotej Piłki. Norweg niczym Robert Lewandowski
Erling Haaland przez wielu ekspertów uważany był za głównego faworyta do zdobycia tegorocznej Złotej Piłki. Jak donosi ceniony dziennikarz "Marki", Jose Felix Diaz, Norweg dostanie swoistą nagrodę pocieszenia.
Oficjalną galę "France Football", na której poznamy najlepszego zawodnika świata w 2023 roku, zaplanowano na poniedziałkowy wieczór. Dziennikarze są przekonani, że ósmą Złotą Piłkę otrzyma Leo Messi.
Argentyńczyk poprowadził swoją reprezentację do mistrzostwa świata w Katarze. O tym, że wygra plebiscyt francuskiego pisma, informowali między innymi Matteo Moretto oraz Fabrizio Romano.
Wielu ekspertów nie zgadza się z tą decyzją. Znakomity sezon ma bowiem za sobą Erling Haaland, który poprowadził Manchester City do potrójnej korony.
Jak się okazuje, Norweg ma otrzymać swoistą "nagrodę pocieszenia". Taką będzie statuetka dla najlepszego strzelca w sezonie 2022/2023.
Dwa lata temu podobne wyróżnienie otrzymał Robert Lewandowski. Wówczas Polak, który był przez wielu uznawany za głównego faworyta gali, także musiał uznać wyższość Messiego.
Co ciekawe, przed rokiem taka nagroda nie była przyznawana przez organizatorów. Wówczas po Złotą Piłkę sięgnął ówczesny napastnik Realu Madryt, Karim Benzema.