Eriksson zostawił po sobie wielkie długi. Ujawniono majątek zmarłego trenera

Eriksson był pierwszym w historii zagranicznym selekcjonerem reprezentacji Anglii. Prowadził też m.in. Manchester City Lazio, Benficę czy Romę.

Szwed zmarł po długiej walce z chorobą nowotworową w wieku 76 lat. Kilka miesięcy po jego śmierci media zaczęły prześwietlać majątek, który po sobie pozostawił. Ujawnione informacje są zaskakujące.

Według szwedzkich dziennikarzy w chwili śmierci majątek Erikssona wynosił 4,8 mln funtów. Znacznie większe były jednak jego długi. W sumie oszacowano je na 8,64 mln funtów.

Media twierdzą, że większość zobowiązań Eriksona wynikała z kwestii podatkowych. Brytyjskiemu fiskusowi miał być winny aż 7,25 mln funtów.

Eriksson w przeszłości opowiadał mediom o swoich finansach. Przyznał, że stracił 10 mln funtów na rzecz doradcy finansowego. Do majątku podchodził dość frywolnie. Twierdził, że nie wie, ile ma pieniędzy i gdzie są ulokowane.

Niedawno media podawały, że rodzina Erikssona wystawiła na sprzedaż jego rezydencję w centralnej Szwecji. Cena wywoławcza nieruchomości - domu o powierzchni 800 metrów kwadratowych i rozległej działki - wynosi 2 mln euro.