Enrique: Nie do wiary, że strzeliliśmy tylko raz

Trener Barcelony, Luis Enrique, nie może uwierzyć, że mecz z Sevillą zakończył się porażką jego drużyny.
- Możemy tylko pogratulować Sevilli zwycięstwa - powiedział po spotkaniu.
- Oba zespoły miały wiele sytuacji. W zasadzie to nieprawdopodobne, że tylko raz udało nam się trafić do siatki. Sevilla rzuciła najwyraźniej 10-minutowy czar na własną bramkę - ocenił.
- Oczywiście, że brakowało nam Messiego oraz Iniesty. Ale rywal też miał kontuzje, więc to nie może być dla nas wymówka - dodał.
- Z Celtą nie zagraliśmy dobrze, ale tym razem mieliśmy poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Zasłużyliśmy przynajmniej na punkt - kontynuował.
- Nigdy nie możesz być zadowolonym po porażkach. Po przerwie reprezentacyjnej musimy zacząć wygrywać i wrócić na szczyt - zapowiedział.