Emocjonalne słowa ukraińskiego selekcjonera po przegranych barażach. "Zrozumcie, co dzieje się w naszym domu"

Ukraina w rywalizacji z Walią pokazała się z naprawdę dobrej strony. Goście długimi fragmentami mieli przewagę, lecz nie potrafili przełożyć tego na gole. Selekcjoner nie ukrywa rozgoryczenia.

- Sądzę, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale naprawdę chciałbym, żeby ludzie w Ukrainie zapamiętali nasz zespół i nasz wysiłek - powiedział Pertakow na konferencji prasowej.

- Chcę przeprosić, że nie zdobyliśmy bramki, lecz taki jest sport, to się zdarza. Brakuje mi słów - przyznał ukraiński selekcjoner.

Petrakow zwrócił się do fanów na całym świecie. Odniósł się do sytuacji politycznej na Ukrainie. Nie ukrywał, że sytuacja nie jest łatwa, ale jego rodacy nie zamierzają poddawać się rosyjskiej agresji.

- Wojna szaleje w całym kraju. Codziennie umierają kobiety i dzieci. Infrastruktura jest zrujnowana przez rosyjskich barbarzyńców. Rosja chce nas skrzywdzić, ale Ukraina stawia opór - podreślił.

- Chcemy tylko, abyście zrozumieli, co dzieje się naszym w domu. Nie daj Boże, żeby to się stało komukolwiek z was - zakończył szkoleniowiec.