El. ME. Tomaszewski krytykuje Brzęczka. "To tak samo jakby wstawić w do pomocy Messiego i kazać mu odbierać"

Jan Tomaszewski podzielił się swoimi refleksjami po meczu Polski z Austrią.
Polacy wygrali w Wiedniu 1:0 po bramce Krzysztofa Piątka. Tomaszewski był przeciwny grze Piątka z Lewandowskim w pierwszym składzie reprezentacji, jednak teraz ekspert zmienia zdanie.
- Grajmy to, co najbardziej nam leży, czyli 4-4-1-1. Jeśli faktycznie Piotrek Zieliński nie będzie mógł zagrać z Łotwą, to w tym momencie Lewandowski mógłby grać cofnięty, a wówczas na "dziewiątce" Piątek - oznajmił w rozmowie z portalem "SportoweFakty WP".
Były golkiper pochwalił obu napastników za próbę wspólnej gry.
- To, co Lewandowski podał Piątkowi, to było mistrzostwo świata. Szkoda, że Krzysiek tego nie wykorzystał. Podobała mi się ich współpraca - dodał.
Tomaszewski ocenił też występ Piotra Zielińskiego. Ekspert podkreślił, że ustawienia zawodnika Napoli na lewej stronie było błędem ze strony Jerzego Brzęczka.
- Do momentu opuszczenia boiska był naszym najlepszym zawodnikiem, jeśli chodzi o kreację. Piotrek jest kapitalnym kreatorem w ofensywie, ale w defensywie to on nie umie grać. To tak samo jakby w tej chwili wstawić do pomocy Messiego i kazać mu odbierać piłki. On po prostu tego nie potrafi - zakończył.