El. ME. Roberto Mancini: Zrobimy wszystko, żeby wygrać

Reprezentacja Włoch zagra na wyjeździe z Bośnią i Hercegowiną w piątkowym meczu grupy J eliminacji mistrzostw Europy 2020. Roberto Mancini, selekcjoner "Azzurrich", mimo pewnego już awansu do turnieju finałowego, zapowiedział, że jego podopieczni zrobią wszystko, aby wygrać.
Włosi są liderem grupy z kompletem 24 punktów. Druga Finlandia ma 15 "oczek", a Armenia oraz Bośnia i Hercegowina po 10.
- Bośnia u siebie regularnie wygrywa. To jest fajny stadion i zrobimy wszystko, tak jak oni, bo my również chcemy wygrać - powiedział Mancini na przedmeczowej konferencji prasowej.
- Przed eliminacjami ocenialiśmy, że Bośnia i Finlandia mają takie same szanse na wywalczenie awansu. Ja uważałem, że Bośnia jest silniejsza, ale okazało się, że to Finlandia była lepsza, a także bardziej regularna - dodał.
Szkoleniowiec zdradził, że w ataku postawi na zawodnika Torino FC. - Mecz zacznie Andrea Belotti. Co do reszty, to mam dwie wątpliwości. Jedna dotyczy obrony, a druga pomocy - przyznał.