El. ME. Roberto Mancini podsumował mecz reprezentacji Włoch. "Sami zadaliśmy sobie cierpienie"

Reprezentacja Włoch wygrała na wyjeździe z Finlandią 2:1 w meczu grupy J eliminacji mistrzostw Europy 2020. Roberto Mancini, selekcjoner "Azzurrich", powiedział, że po utracie prowadzenia pojawiły się u niego obawy o końcowy wynik.
- Było trochę cierpienia. Sami jednak sobie je stworzyliśmy - powiedział Mancini w rozmowie z "Rai Sport".
- Dominowaliśmy w meczu, ale potem zbyt łatwo traciliśmy piłkę. Ogólnie drużyna dobrze się spisała, choć wystraszyliśmy się, kiedy zrobił się remis 1:1 - dodał.
- Musimy robić postępy. Te mecze są ciężkie i sprawiają, że jesteśmy mocniejsi. Pozytywem jest dominowanie w wyjazdowym meczu, kiedy zrobiło się pięć zmian w składzie. Widać, że mam sporo pole do wyboru - stwierdził.
Jego podopieczni są liderem grupy z kompletem 18 punktów. W następnym spotkaniu zmierzą się 12 października z Grecją.