El. ME. Reprezentacja Polski zrobiła kolejny krok do awansu. Wynik znakomity, gra fatalna [WIDEO]
Gra słaba, ale jest zwycięstwo. Reprezentacja Polski wygrała na wyjeździe z Macedonią 1:0.
W pierwszej połowie zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali Macedończycy, którzy odważnie atakowali już od początku gry. Już w szóstej minucie Łukasz Fabiański miał problemy ze złapaniem piłki po strzale Elifa Ełmasa - na jego szczęście w porę z pomocą pojawił się Jan Bednarek. Chwilę później groźnie po rzucie rożnym uderzał Goran Pandev. Piłka po strzale legendy macedońskiej poleciała nad poprzeczką.
Polacy mieli olbrzymie problemy z przeprowadzeniem składnej akcji i praktycznie nie zagrażali gospodarzom. Biało-czerwoni nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę rywali.
W przerwie Jerzy Brzęczek dokonał korekty w składzie: w miejsce Przemysława Frankowskiego na boisku pojawił się Krzysztof Piątek. Już minutę po wejściu na boisko napastnik Milanu był zamieszany w akcję bramkowej naszej drużyny. Po rzucie rożnym polski napastnik złożył się do strzału przewrotką, a tuż przed bramką tor lotu piłki usiłowali zmienić Robert Lewandowski i Kamil Glik. Kto zrobił to jako ostatni? Pewności nie ma, ale najważniejsze, że piłka znalazła drogę do bramki.
Po zdobytym golu nasza drużyna zaczęła grać nieco lepiej. Niezłe okazje do podwyższenia wyniku miał Grosicki, ale dwa razy kopnął piłkę nad bramką.
W ostatnim kwadransie znów nacisnęli Macedończycy. Nasza gra momentami wyglądała rozpaczliwie - Polacy byli zepchnięci do defensywy, nie potrafili wyprowadzić piłki z własnej połowy i uspokoić gry. Na szczęście gospodarze, który atakowali nas nawet grając w dziesiątkę, nie potrafili tego wykorzystać i doprowadzić do remisu.
Polacy po trzech meczach mają na koncie komplet punktów. W poniedziałek nasza drużyna zagra z Izraelem.