El. ME. Michał Pazdan: Uważam, że rozegrałem dobry mundial

Michał Pazdan wrócił do reprezentacji Polski po kilku miesiącach przerwy. - Uważam, że rozegrałem dobry mundial - mówi obrońca Ankaragucu.
Pazdan ostatni raz zagrał w kadrze podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata. Na boisku pojawił się w trakcie przegranych meczów z Senegalem i Kolumbią. Jerzy Brzęczek już go nie powoływał. Nie miał też powodu, bo jesienią Pazdan grał bardzo mało.
- Uważam, że rozegrałem dobry mundial. I może właśnie to mi zaszkodziło? Po powrocie z Rosji byłem zbyt pewny siebie. Miałem przekonanie, że w dwóch meczach spisałem się w miarę dobrze. Mogło mnie to uśpić - przyznał Pazdan w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
O odejściu doświadczonego stopera z Legii mówiło się od kilku lat. Udało się dopiero w trakcie zimowego okna transferowego. I był to strzał w dziesiątkę, bo Pazdan odżył, zaczął grać regularnie i przypomniał się selekcjonerowi.
- Wiedziałem, że jeśli zostanę w Legii, będzie mi bardzo trudno się odbudować, bo nawet w znakomitej formie miałbym duży problem, by wskoczyć do skład - przyznał Pazdan.
- Miałem oferty z trzech klubów, jednak aby czuć się swobodnie, potrzebowałem odpowiedniego miejsca do życia. Z opcji tureckich tak naprawdę od początku chciałem iść do Ankaragucu, tyle że ciążył na nich zakaz transferowy - dodał polski obrońca.