El. ME. Krzysztof Piątek przed meczem z Izraelem: Mojej cieszynki na pewno nie będzie

Krzysztof Piątek zapowiedział, że w meczu z Izraelem nie zrobi charakterystycznej cieszynki, w której „strzela” z pistoletów.
Piątek poprawny politycznie jest nie od dziś. Już w czerwcu napastnik zrezygnował ze swojej cieszynki, gdy w meczu el. ME pokonał golkipera z Izraela. Biało-czerwoni wygrali wówczas w Warszawie 4:0.
Podopieczni Jerzego Brzęczka w sobotę zagrają rewanżowe spotkanie w Jerozolimie. Piątek i tym razem nie ma zamiaru pokazywać swoich pistoletów.
- PZPN nam powiedział, że jak będzie jakieś zagrożenie, to nie pojedziemy. Najwidoczniej nie ma i trzeba się skupić na tym, by zagrać - oznajmił.
- Mojej cieszynki na pewno nie będzie. W Warszawie jej nie robiłem, bo uznałem, że za dużo dzieje się w Izraelu i mogliby to źle odebrać. Mam szacunek do każdego kraju i jak raz nie zrobię tej cieszynki, to się nic nie stanie - zaznaczył.
Mecz Izrael - Polska zaplanowano na 16 listopada na godzinę 20:45.