El. ME. Gundogan i Can tłumaczą się z... polubienia zdjęcia na Instagramie. "Nie ma politycznego podtekstu"

Gundogan i Can tłumaczą się z... polubienia zdjęcia na Instagramie. "Nie ma politycznego podtekstu"
Michele Morrone/shutterstock.com
Reprezentacja Niemiec pokonała w niedzielę Estonię 3:0 w meczu eliminacji mistrzostw Europy. Po końcowym gwizdku więcej, niż o samym spotkaniu mówiono jednak o kontrowersyjnym zachowaniu Ilkaya Gundogana i Emre Cana, którzy polubili mocno kontrowersyjne zdjęcie Cenka Tosuna.
Gracz Evertonu na swoim instagramowym profilu opublikował zdjęcie, na którym wraz z innymi tureckimi piłkarzami salutuje przed spotkanie eliminacyjnym z Albanią (1:0). Był to wyraz poparcia dla tureckiej agresji na Syrię.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zdjęcie polubiło niemal 200 tysięcy osób, w tym - Gundogan i Can co obudziło za naszą zachodnią granicą dyskusję na temat tego, czy powinni angażować się w sprawy polityczne.
Piłkarz Manchesteru City przekonywał jednak, że nie to było jego zamiarem.
- Spodobało mi się zdjęcie kolegi, którego spotkałem w moim obecnym klubie. Wiem, że przeżywa aktualnie trudny okres, a w meczu z Albanią strzelił bramkę na wagę trzech punktów - tłumaczył przed kamerą telewizji "Sport1".
- W moim zachowaniu nie ma politycznego podtekstu. Ja i Emre jesteśmy zdecydowanie przeciwni wszelkiej agresji i terrorowi, bez względu na to, gdzie ma ona miejsce - dodawał.
Swoich piłkarzy wziął w obronę również Joachim Loew.
- Doskonale znam zarówno Ilkaya, jak i Emre i wiem, że nie należą do zwolenników wojen. Obaj z resztą to przyznali - komentował.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek14 Oct 2019 · 09:29
Źródło: Sport1

Przeczytaj również