El. ME. Francja nie dała szans Andorze. Antoine Griezmann nie wykorzystał kolejnego rzutu karnego [WIDEO]

Mecz z europejskim słabeuszem miał być spacerkiem dla mistrzów świata. Pierwszy gol dla mistrzów świata padł w 18. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Kingsley Coman.

Dziesięć minut później szansę na kolejnego gola zmarnował Antoine Griezmann, który nie wykorzystał rzutu karnego. To kolejne pudło gracza Barcelony z jedenastu metrów - nie potrafił wykorzystać takiej szansy także w poprzednim meczu reprezentacji Francji z Albanią.

Nieskuteczność Griezmanna nie wpłynęła na losy meczu. Kolejne gole padły w drugiej połowie. Najpierw do siatki trafił Clement Lenglet, a wynik już w doliczonym czasie ustalił Wissam Ben Yedder.

Francuzi po sześciu meczach eliminacji mają na swoim koncie piętnście punktów. Drugą w tabeli Turcję wyprzedzają lepszym bilansem bramek.