Ekstraklasa w końcu najlepsza w Europie! Nigdzie tak często nie dyktuje się rzutów karnych...

Analitycy z CIES wzięli pod lupę statystyki z 35 europejskich lig. Dla tych, które grają w formacie jesień-wiosna, uwzględniono sezony 2017/18, 2018/19 i 2019/20. W rozgrywkach prowadzonych w systemie wiosna-jesień wiążące były dane z lat 2018-2019.

Co z tego wszystkiego wynika? Ano to, że najczęściej rzuty karne dyktują sędziowie w Ekstraklasie. W analizowanym okresie rozegrano w niej 814 meczów, w których arbitrzy zarządzili jedenastki 318 razy. Oznacza to, że piłkarze podchodzą do wykonania rzutu karnego średnio co 230 minut.

Ekstraklasa pod tym względem minimalnie wyprzedziła ligi ukraińską i serbską. W pierwszej z nich jedenastką jest dyktowana co 231 minut, w drugiej 0 co 233 minuty. Dla porównania, w Serie A jeden karny przypada średnio na 249 minut gry, w Ligue 1 - na 262 minuty, w La Liga - na 268 minut, w Bundeslidze - na 321 minut, a w Premier League - na 382 minuty.

Gorzej Ekstraklasa prezentuje się pod względem liczby wykorzystanych rzutów karnych - w takiej klasyfikacji zajmuje dziewiąte miejsce. Wyżej są ligi chorwacka, holenderska, portugalska, grecka, białoruska, hiszpańska, rumuńska i słoweńska.