Terminy spotkań Górnika Zabrze ustawione pod Lukasa Podolskiego? Ekstraklasa kontra "Mam talent"

Terminy spotkań Górnika Zabrze ustawione pod Lukasa Podolskiego? Ekstraklasa kontra "Mam talent"
LUKASZ LASKOWSKI / PRESSFOCUS
Nie milkną echa transferu Lukasa Podolskiego do Górnika Zabrze. Jak donosi "Sport.pl", władze PKO Ekstraklasy mogą zgodzić się na nietypowe rozwiązanie.
Podolski w końcu zagra na polskich boiskach. Dziś oficjalnie potwierdzono, że 36-latek dołączył do Górnika Zabrze. Mistrz świata z 2014 roku tym samym spełnił swoją obietnicę sprzed lat.
Dalsza część tekstu pod wideo
Snajper z klubem związał się na jeden sezon. W umowie zawarto opcję przedłużenia współpracy o kolejny rok. Jak się okazuje, Podolski grę dla Górnika Zabrze będzie łączył z... rolą jurora w niemieckiej edycji programu "Mam talent".
Jak donosi "Sport.pl", w związku z tym włodarze klubu z Zabrza prowadzą rozmowy z władzami PKO Ekstraklasy. Wiele wskazuje na to, że terminy meczów Górnika będą dopasowywane do harmonogramu zajęć piłkarza.
- Nie chciałbym zdradzać szczegółów, ale mogę potwierdzić, że pewne nieoficjalne rozmowy w tej sprawie już się odbyły. Generalnie nie ma większych problemów, jeśli chodzi o daty, bo tylko kilka meczów mogłoby się pokryć z wyjazdami Łukasza - zdradził Dariusz Czernik, prezes Górnika Zabrze, w rozmowie ze "Sport.pl".
- Cały ten plan szczegółowo przeanalizowaliśmy w trakcie rozmów kontraktowych. A najważniejsze, że zarówno nam, jak i Ekstraklasie, zależy na tym, żeby Podolski zagrał w jak największej liczbie meczów - dodał działacz.
Czernik opowiedział też o kulisach negocjacji z byłym reprezentantem Niemiec. Jak się okazuje, w grze o zawodnika było kilka klubów.
- Rozmawialiśmy o wszystkich szczegółach. To były negocjacje, ale na gruncie przyjacielskim. O grze Łukasza dla Górnika mówiono od dawna, ale wszystko przyspieszyło dwa miesiące temu. Jasne, że decydował sentyment, przywiązanie do klubu, ale musieliśmy przedstawić Łukaszowi konkretną ofertę, bo miał również propozycje z czterech, pięciu innych klubów - zaznaczył.
- Cieszymy się z tego wzmocnienia, to największy transfer w historii ligi, nikt nawet nie może się z nim równać, ale sportowego balona nie pompujemy. Bo Łukasz nic nie zrobi bez wsparcia całego zespołu - podsumował Czernik.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz06 Jul 2021 · 19:00
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również