Ekspert wskazał problem Kiwiora. "Powinien coś z tym zrobić"

Ekspert wskazał problem Kiwiora. "Powinien coś z tym zrobić"
Nigel Bramley / Press Focus
Jakub Kiwior w ostatnich tygodniach mocno rozczarowywał w Arsenalu oraz reprezentacji Polski. W rozmowie z WP Sportowe Fakty konkretną radę dla obrońcy miał Rafał Nahorny z CANAL+ Sport.
Komentator uważa, że problem reprezentanta Polski leży przede wszystkim w jego psychice. Doradza mu udanie się po pomoc do psychologa.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jakiś problem tkwi w jego głowie i trzeba się tego, jak najszybciej pozbyć. Zawodnika takiego klubu powinna cechować większa pewność siebie - ocenił Nahorny.
- Tymczasem Kuba przyjeżdża na kadrę i nie widzę, żeby dążył do bycia liderem. Nie tylko całej drużyny, ale nawet formacji defensywnej. Myślę, że powinien popracować z psychologiem i coś z tym zrobić. Proces stawania się dobrym i skutecznym obrońcą zaczyna się w głowie - podkreślił.
Nahorny w rozmowie z WP Sportowe Fakty nie krył, że jego zdaniem o transfer Polaka będzie bardzo trudno. Wciąż liczy na to, iż Kiwior zacznie regularnie występować w Arsenalu.
- Arsenal wzmocnił defensywę, a poszczególni zawodnicy wyleczyli kontuzje. Konkurencja jest ogromna. Dlatego Kiwior nie może grać na swojej nominalnej pozycji. William Saliba i Gabriel Magalhaes to jeden z najlepszych duetów stoperów w całych rozgrywkach. Obaj są nie do ruszenia. Dlatego Kuba musiał się przebranżowić, chcąc więcej grać i Arteta obsadził go w nieco innej roli - powiedział.
- W Arsenalu dostaje bardzo duże pieniądze. Nie należy do najtańszych stoperów, jest wciąż młody i perspektywiczny. Wielkie kluby natomiast widzą to samo, co my i wątpię, że chciałyby teraz po niego sięgnąć. Zawsze można iść do słabszej drużyny, zgodzić się na obniżkę zarobków, ale nikomu nie przyszłoby to z łatwością. Taki ruch jest bardzo ryzykowny. Nie chcę doradzać Kubie. Najlepiej, żeby zaczął więcej grać w Arsenalu i spisywać się lepiej, to rozwiązałoby problemy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Oct · 13:26
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również