Ekspert ocenił transfery Jakuba Modera i Michała Karbownika. "Powinni postawić mu piwo lub colę"
Wczoraj oficjalnie potwierdzono, że Jakub Moder i Michał Karbownik związali się z Brighton. Czy Polacy poradzą sobie w klubie z Premier League? Kamil Kosowski przedstawił swój punkt widzenia w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
Ostatni dzień okienka letniego okienka transferowego przyniósł dwie duże transakcje w PKO Ekstraklasie. Kluby zmienili Jakub Moder i Michał Karbownik. Obaj zostali nowymi zawodnikami Brighton. Lech na sprzedaży swojego piłkarza zarobi 10,5 mln euro plus bonusy. Z kolei na konto Legii wpłynie co najmniej 5,5 mln euro.
Polacy przygodę z Premier League zaczną prawdopodobnie dopiero za rok. Najbliższe miesiące spędzą na zasadzie wypożyczenia w swoich dotychczasowych klubach. Kamil Kosowski przekonuje na łamach "Przeglądu Sportowego", że obaj zawodnicy dokonali dobrego wyboru.
- To świetny klub do tego, żeby nauczyć się angielskiej piłki i Premier League. Graham Potter to menedżer nowego typu na Wyspach. Stosunkowo młody i odważny. Ma filozofię prowadzenie gry i narzucania swojego stylu niezależnie od tego z kim jego zespół się mierzy - ocenił były reprezentant Polski.
Kosowski podkreśla, że to Moder ma większe szanse na regularną grę w Brighton. Z kolei Karbownik prawdopodobnie będzie występował na pozycji wahadłowego.
- Moder jest zawodnikiem środka pola. Ma odpowiednie warunki fizyczne do angielskiego stylu grania. Będzie miał z kim wymieniać podania. Skrzydłowy Leandro Trossard, rozgrywający Adam Lallana, napastnik Neal Maupay czy prawy obrońca Tariq Lamptey, to klasowi gracze. Można do nich równać i stać się lepszym piłkarzem - dodał.
- Oni grają w ustawieniu z trójką stoperów i z dwoma wahadłowymi. W realiach Premier League Karbownikowi ciężko byłoby się odnaleźć na klasycznej lewej obronie w ustawieniu z czterema defensorami, bo tam trzeba grać bardzo twardo i fizycznie. Co innego na pozycji lewego wahadłowego, gdzie jest się bliżej bramki przeciwnika i jest trochę więcej miejsca - zaznaczył.
Na koniec Kosowski podkreślił "rolę" Mateusza Klicha w tych dwóch transferach.
- On pokazał, że Polak może skutecznie grać na Wyspach na najwyższym poziomie. Po prostu Mateusz zrobił kapitalną reklamę polskim piłkarzom. Karbownik i Moder powinni na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji postawić mu piwo lub colę - zakończył.