Eksperci ostrzegają przed Marco Giampaolo. "Rozmawialiśmy z polskimi piłkarzami o tym trenerze"

Po zwolnieniu Jerzego Brzęczka Zbigniew Boniek szuka nowego selekcjonera. Na faworyta do przejęcia "Biało-Czerwonych" wyrasta Marco Giampaolo. 53-letni Włoch wczoraj został zwolniony z Torino. Co więcej - w przeszłości prezes PZPN bardzo entuzjastycznie wypowiadał się na temat tego szkoleniowca.

Piotr Dumanowski i Dominik Guziak, komentatorzy "Eleven Sports", ostrzegają przed Giampaolo. Ich zdaniem Włoch zupełnie nie nadaje się do roli selekcjonera.

- Widzimy, że Marco Giampaolo jest faworytem bukmacherów do objęcia schedy po Jerzym Brzęczku. Gdy pisaliśmy książkę, rozmawialiśmy z polskimi piłkarzami o tym trenerze. Z Piątkiem, Bereszyńskim i Linettym. Wnioski są takie, że Giampaolo kompletnie się nie nadaje do bycia selekcjonerem - rozpoczął Dumanowski.

- Giampaolo nie jest zbyt kontaktową osobą. A praca selekcjonera polega na obserwowaniu piłkarzy i rozmawianiu z nimi. Druga rzecz - on jest maniakiem taktyki. Czy on mając drużynę przez kilkadziesiąt dni w roku, znajdzie czas, by odpowiednio ustawić reprezentację? Zwłaszcza, że on w Milanie narzekał, że brakowało mu czasu na wdrożenie swojej filozofii. Jego drużyny jak Milan i Torino nie wyglądały zbyt dobrze pod względem fizycznym. Jego drużyny kuleją pod tym względem. Jest maniakiem taktyki, ale nie przykłada odpowiedniej wagi do tego, jak wygląda zespół. Dużo słyszeliśmy od samych piłkarzy na temat tego trenera - dodał Guziak.

- Rozmawialiśmy z Krzysztofem Piątkiem. Wtedy w Milanie było słabo. Mówiło się, że Giampaolo może odejść. Jak powiedzieliśmy Krzyśkowi, że Spalletti może przejąć Milan, to oczy mu się zaświeciły, że to byłaby dobra zmiana. Dawid Kownacki szczególnie narzekał na komunikację. Giampaolo ma introwertyczną osobowość - zakończył Dumanowski.