Efektowny debiut Martineza w reprezentacji Portugalii. Dublet Cristiano Ronaldo u nowego selekcjonera [WIDEO]

38-latek znalazł się na liście powołanych mimo zimowego transferu do Arabii Saudyjskiej. Co więcej, wyszedł w pierwszym składzie z opaską kapitana i ustanowił nowy rekord wszech czasów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Joao Cancelo. Po uderzeniu Portugalczyka i rykoszecie nie najlepiej zachował się Buchel.

Ogółem gra gospodarzy w pierwszej części spotkania pozostawiała jednak sporo do życzenia. Dobre okazje na gole marnowali Ronaldo oraz Bruno Fernandes. Ostatecznie do przerwy wynik już się nie zmienił.

Podopieczni Roberto Martineza wzięli się za to do pracy od samego początku drugiej połowy. Szybko przyniosło to efekt w postaci trafienia Bernardo Silvy, który był zupełnie niepilnowany w polu karnym.

Później sprawy w swoje ręce wziął natomiast Cristiano Ronaldo. Najpierw Portugalczyk bez większego problemu wykorzystał rzut karny, podyktowany za wcześniejszy faul na Joao Cancelo.

Potem po raz pierwszy od lat przełamał się w kadrze, jeśli chodzi o rzuty wolne. W 63. minucie mocno uderzył na bramkę rywali, świętując 120. gola w narodowych barwach. Portugalia pokonała natomiast Liechtestein 4:0.