Eden Hazard wybrał lepszego piłkarza od siebie. Padło tylko jedno nazwisko

Hazard przez kilka lat był uważany za jednego z najlepszych skrzydłowych świata. Belg znajdował się w życiowej formie, reprezentując barwy Chelsea.

Piłkarz znacząco obniżył loty po hitowym transferze do Realu Madryt. W 2019 roku "Królewscy" zapłacili za niego aż 115 mln euro.

Cztery lata później Hazard opuścił Santiago Bernabeu jako wolny zawodnik. Niedługo potem ogłosił on zakończenie piłkarskiej kariery.

- Którego piłkarza nazwałbym lepszym od siebie, jeśli chodzi o czysty talent? Indywidualnie Leo Messi jest chyba jedynym takim graczem - wypalił Hazard w rozmowie z L'Equipe.

- Podobała mi się gra Leo w Barcelonie, trochę mniej w późniejszych latach kariery. Ale i tak jest najwybitniejszym piłkarzem w historii, nie dało mu się odebrać piłki. Cristiano Ronaldo jest większym zawodnikiem ode mnie, ale szczerze mówiąc, jeśli chodzi o aspekt czysto piłkarski, to nie sądzę. Może jeszcze Neymar - dodał Belg.

W tym sezonie Ronaldo utrzymuje wysoką formę w Al-Nassr. 38-latek zanotował 24 bramki i 11 asyst w 25 rozegranych spotkaniach.