Dźwigała: Byliśmy bardzo nieskuteczni

– W pierwszej połowie bardzo szybko odbieraliśmy piłkę rywalom. Na pewno zabrakło nam dokładności w dośrodkowaniach. Były albo zbyt lekkie, albo przeciągnięte. Mam dobry kontakt z zawodnikami i wiem, że dali z siebie wszystko – powiedział po meczu ze Stalą Mielec (0:1) szkoleniowiec Podbeskidzia Bielsko-Biała, Dariusz Dźwigała.
Górale, którzy od czterech serii gier nie potrafią zanotować zwycięstwa, po 12. kolejkach pierwszej ligi zajmują w tabeli dziesiąte miejsce. Jak do tej pory zgromadzili oni na swoim koncie piętnaście "oczek". Do liderującego Zagłębia Sosnowiec tracą osiem punktów.
– Byliśmy bardzo nieskuteczni, dlatego przegraliśmy to spotkanie. Im dłużej ten mecz trwał, tym odległości między naszymi formacjami były większe i stąd pojawiły się groźne ataki zespołu z Mielca – stwierdził Dariusz Dźwigała, cytowany przez "tspodbeskidzie.pl".
– W pierwszej połowie bardzo szybko odbieraliśmy piłkę rywalom. Na pewno zabrakło nam też dokładności w dośrodkowaniach. Były albo zbyt lekkie, albo przeciągnięte. Mam dobry kontakt z zawodnikami i wiem, że na pewno dali z siebie wszystko i bardzo mocno chcieli wygrać, dla Kibiców, dla siebie i dla mnie również. Niestety się nie udało – zaznaczył.
– Mam kontrakt na 2 lata, ludzie którzy mnie zatrudnili wierzyli we mnie. Ja sobie nie mam nic do zarzucenia. Jestem przygotowany merytorycznie, mam pomysł na naszą grę, ale są takie etapy w życiu, że nie idzie – dodał.