Dziennikarze dopadli Pereza w drodze na wybory. Pytali o Mbappe. Krótka odpowiedź prezydenta Realu Madryt

Kylian Mbappe jest na wylocie z PSG. Hiszpańscy dziennikarze pytali o sytuację francuskiego piłkarza Florentino Pereza.
Mbappe został odsunięty od pierwszej drużyny PSG. Nie znalazł się w jej składzie na zgrupowanie w Japonii.
Mistrzowie Francji są wściekli na zachowanie swojego napastnika. Podejrzewają, że ten dogadał się już w sprawie kontraktu z Realem Madryt. Miałby do niego trafić w przyszłym roku na zasadzie wolnego transferu. Najpierw jednak, na mocy obecnej umowy, zainkasowałby olbrzymią premię lojalnościową od PSG.
Stanowisko PSG jest jasne: albo Mbappe przedłuży kontrakt, albo zostanie sprzedany w tym oknie transferowym. Real, który wydaje się naturalnym kierunkiem, przygląda się sytuacji.
Hiszpańscy dziennikarze próbowali zdobyć informacje na temat sytuacji piłkarza od Florentino Pereza. Dopadli go w drodze do lokalu, w którym oddawał głos w hiszpańskich wyborach parlamentarnych.
- Mbappe? Dzisiaj jest dzień głosowania... Czy jestem spokojny? Tak, zawsze - szybko uciął prezydent Realu.
Internauci szybko wyłapali, że Perez w przeszłości w podobnym kontekście wypowiedział się w taki sam sposób. Zrobił to w 2000 roku przed sprowadzeniem Luisa Figo z Barcelony.
Media twierdzą, że zainteresowanie reprezentantem Francji wykazuje nie tylko Real, ale też liczne kluby Premier League czy nawet Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej. Pisaliśmy o tym TUTAJ.