Dziennikarz skrytykował decyzję ws. przeniesienia derbów Poznania. "Chciałbym, żeby Warta utarła nosa Lechowi"

Paweł Gołaszewski krytycznie ocenił decyzję ws. meczu Warta - Lech, który - zamiast w Grodzisku Wielkopolskim - odbędzie się w Poznaniu. - Chciałbym, żeby piłkarze Warty zagrali z normalnym zaangażowaniem i może utarli nosa "Kolejorzowi" - powiedział dziennikarz "Piłki Nożnej".
W poniedziałek poinformowano, że najbliższe starcie Warta - Lech odbędzie się na Stadionie Miejskim w Poznaniu, na którym na co dzień występuje "Kolejorz". Rolę gospodarza pełnić będą "Zieloni".
Ta wiadomość nie spodobała się Pawłowi Gołaszewskiemu, dziennikarzowi "Piłki Nożnej", który ocenił całą sytuację.
- Chciałbym, żebyśmy po tym meczu nie rozmawiali o tym, że Lech rozegrał jeden mecz domowy więcej niż cała liga, a Warta jeden mecz domowy mniej - powiedział.
- Mam nadzieję, żeby nie było tej dyskusji, która na pewno wybuchnie w momencie, w którym Lech przepchnie ten mecz jednym golem - będą tezy i teorie, że trybuny poniosły "Kolejorza" i że w normalnych warunkach by nie poniosły - kontynuował.
- Ja jestem zdania, że jeżeli zgłaszasz obiekt przed rozgrywkami, to mecz tam się powinien odbyć. W tym przypadku w Grodzisku Wielkopolskim - podsumował.
Cytowany fragment od [1:22:32]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.