Dziennikarz skrytykował ciszę medialną w Lechu Poznań. "Masakra. To jest śmieszne. Szkoda gadać"

Czy Lech Poznań podjął słuszną decyzję o ograniczeniu kontaktów z mediami przed meczem z Karabachem Agdam? - Zorganizowali jedną konferencję prasową. Żadnego media day, zaprezentowania trenera, porozmawiania, otworzenia się na media... Szkoda gadać. Lech nie podołał - mówił Tomasz Włodarczyk na kanale Meczyki (YouTube).
We wtorkowy wieczór Lech Poznań okazał się słabszy od Karabachu Agdam. "Kolejorz" przegrał na wyjeździe 1:5 i tym samym odpadł z eliminacji do Ligi Mistrzów.
Jak zatem będą wyglądać plany transferowe mistrza Polski? Na to pytanie starał się odpowiedzieć Dawid Dobrasz.
- Pewnie przyjdzie jeden środkowy obrońca zagraniczny, odejdzie Ramirez i to będzie koniec ruchów transferowych w Lechu. Będzie zasłanianie się finansami. Wydaje mi się, że będzie zasłanianie się finansami i będzie cisza w Poznaniu - ocenił.
- Ale przecież była cisza. Medialna, przed meczem - zauważył Tomasz Włodarczyk.
Dziennikarz odniósł się do decyzji "Kolejorza" o ograniczeniu kontaktu zawodników z mediami, która miała miejsce w trakcie przygotowań zespołu w Opalenicy.
- Lech pod kątem prowadzenia medialnego to masakra. To, co zrobili przed europejskimi pucharami, to jest śmieszne. Zorganizowali jedną konferencję prasową. Żadnego media day, zaprezentowania trenera, porozmawiania, otworzenia się na media... Szkoda gadać. Lech nie podołał - dodał.
Cytowany fragment od [24:45]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.