Dziennik z Andory uderzył w sędziego meczu z Polską. "Skazał nas na porażkę"
Media w Andorze komentują porażkę swojej drużyny z Polską (1:4) w eliminacjach do mistrzostw świata. Tamtejsi dziennikarze mają pretensje do sędziego zawodów.
Spotkanie rozpoczęło się w zadziwiający sposób. Nie minęło nawet pół minuty, a z boiska z czerwoną kartką wyleciał Ricard Fernandez.
Dziennik “El Periodic d'Andorra” nie zostawił suchej nitki na sędzim Johnie Beatonie. Według niego arbiter miał kiepski dzień, a sytuacja, po której wyciągnął czerwną kartkę, była w istocie jedynie zderzeniem dwóch piłkarzy.
- To był decydujący moment spotkania. Sędzia skazał nas na porażkę już w pierwszych sekundach meczu - podsumowano.
Polacy szybko wykorzystali grę w przewadze. W ciągu kilkunastu minut strzelili dwa gole. Z drugiej strony - mimo posiadania na boisku większej liczby graczy stracili bramkę.
- Kiedy mecz wydawał się już przegrany, nagle naszym piłkarzom udało się zrobić coś niezwykle trudnego: strzelić Polsce gola - cieszy się “El Periodic d'Andorra”.
Andora w eliminacjach zdobyła sześć punktów. To jej najlepszy dorobek w historii walki o awans do mistrzostw świata i Europy.