"Dzięki temu było mi łatwiej". Szczęsny przemówił po meczu z Benficą [WIDEO]
Wojciech Szczęsny w meczu z Benficą Lizbona znakomicie zaprezentował się w barwach FC Barcelony. W rozmowie z CANAL+ Sport przyznał, co czuł po czerwonej kartce, jaką w pierwszej połowie obejrzał Pau Cubarsi.
Najlepszym zawodnikiem spotkania w Lizbonie wybrano Pedriego. Polski golkiper przed kamerami CANAL+ Sport skomentował ten werdykt. Dla niego zdecydowanie najważniejsze było czyste konto.
- Zapytałem Pedriego, w jaki sport dzisiaj grałem, że statuetka nie jest moja. Ale szczerze, dla dobra futbolu, niech bramkarze nie dostają statuetek za zawodnika meczu. Mi zdecydowanie wystarczy czyste konto - powiedział Szczęsny.
Doświadczony bramkarz nie ukrywa, że odpowiadała mu gra za cofniętą obroną "Barcy". Ma w tym zdecydowanie większe doświadczenie niż w przypadku wysoko ustawionej defensywy.
- Lubię takie mecze. Mam trochę doświadczenia w grze za obroną, która jest cofnięta i czeka na kontry. Nie ukrywam, że dzisiaj było mi trochę łatwiej, a doświadczenie w takich momentach wychodzi. Jestem dzisiaj z siebie w miarę zadowolony - przyznał.
- To był fajny test naszej dojrzałości i charakteru. Kiedy Cubarsi dostał czerwoną kartkę, to wszyscy wiedzieliśmy, że trzeba będzie pokazać to na boisku. Wiem, że wtedy trzeba grać trochę głębiej - podkreślił.
- Nie będę mówił, że się cieszę, ale ja się czuję jak w domu, kiedy obrona gra na tej wysokości, a moja rola polega tylko na tym, żeby bronić to, co leci w światło bramki, wykopać jak najdalej i złapać wysokie wrzutki. Nie cieszyłem się z czerwonej kartki kolegi, ale nie narzekałem. Wiedziałem, że ten mecz zmieni się w sposób, jaki lubię - zakończył.