Dziekanowski wskazał, co go najbardziej martwi w grze Polaków. "Mieliśmy ten problem na ME, mamy go nadal"

Polska wygrała z Albanią 4:1 w meczu el. MŚ. Po spotkaniu "Biało-Czerwoni" zmagają się z falą krytyki. - Najbardziej martwi mnie gra naszej drużyny w defensywie - oznajmił Dariusz Dziekanowski dla "Interia Sport".
Podopieczni Paulo Sousy wciąż na poważnie liczą się w walce o mundial w Katarze. W miniony czwartek wygrali ważne spotkanie z Albanią.
Rywali pokonali okazale - 4:1. Styl gry Polaków pozostawił jednak wiele do życzenia. Długimi momentami nasi piłkarze stanowili tylko tło dla rywali.
Dariusz Dziekanowski w felietonie dla "Interia Sport" podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat gry "Biało-Czerwonych". Jak zauważył, tylko Robert Lewandowski trzyma poziom.
- Najbardziej martwi mnie gra naszej drużyny w defensywie. Mieliśmy ten problem na mistrzostwach Europy, mamy go nadal. Obrońcy - czy grają w trójce, czy czwórce - nie dostają żadnego wsparcia od pomocników - napisał.
- W drugiej linii mieliśmy trzech zawodników, który nie potrafią (..?) grać w defensywie (Kamil Jóźwiak, Przemysław Frankowski i Jakub Moder) oraz jednego, który zapomniał jak się gra (Grzegorz Krychowiak) - dodał.
- Do nas szczęście w czwartkowy wieczór uśmiechnęło się głównie (i niestety) dzięki wysiłkowi jednego zawodnika - a takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko. Chodzi oczywiście o Roberta Lewandowskiego. Jest on jedynym, który chyba rozumie taktyczne pomysły selekcjonera Paulo Sousy - zakończył.