Dziekanowski o rywalizacji w PKO Ekstraklasie: Wygląda na to, że do tytułu aspirują trzy drużyny

Zmagania w PKO Ekstraklasie nabierają rozpędu. Kto zdoła sięgnąć po mistrzowski tytuł? Dariusz Dziekanowski zabrał głos w tej sprawie.
Obecnie ligowej tabeli przewodzi Lech Poznań. "Kolejorz" zanotował jednak wpadkę w ostatniej kolejce. Niespodziewanie przegrał z Jagiellonią Białystok.
Z kolei broniąca tytułu Legia poniosła kolejną porażkę. Tym razem musiała uznać wyższość Rakowa Częstochowa. Czy walka o mistrzowski tytuł będzie "wyścigiem ślimaków"? Dariusz Dziekanowski podzielił się swoimi spostrzeżeniami na ten temat.
- W Ekstraklasie mamy za sobą połowę rundy jesiennej i można wysnuć pewne spostrzeżenia w odniesieniu do tego, kto w tym sezonie ma ochotę na walkę o ligowe podium. Pozytywny wniosek jest taki, że raczej nie grozi nam sytuacja, w której jedna drużyna wyraźnie ucieknie reszcie stawki - ocenił ma łamach "Przeglądu Sportowego".
- Można też mieć nadzieję, że nie będzie to wyścig ślimaków, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich latach. Wygląda na to, że do tytułu aspirują trzy drużyny: Legia, Lech i Raków - dodał.
- Raków przyjeżdża do Warszawy, prowadzi mecz na własnych warunkach i wygrywa wcale nie przypadkowo. W Legii uderza zaś to, że nie potrafi wykorzystać kopa, jaką powinna dać wygrana w europejskich pucharach, taka jak ta ze Spartakiem. W ekstraklasie staje się przeciętną drużyną, która musi obawiać się każdego rywala - zakończył.