Działacze Milanu kłócą się o wpływy. Legendy klubu oburzone zachowaniem Ivana Gazidisa

Część mediów jest przekonana, że Niemiec latem podpisze kontrakt z Milanem. Miałby w nim pełnić dwie rolę - trenera i dyrektora sportowego. Gdyby objął drugą z nich, wszedłby w kompetencje odpowiedzialnych za ten dział Bobana i Maldiniego.

Dwie legendy Milanu nie są zadowolone z działań Gazidisa. Konflikt trafił już na łamy włoskich gazet.

- To, że musimy o tym rozmawiać, nie jest dobre dla nikogo. Najgorsze jest to, że tak destabilizujące wydarzenia mają miejsce, gdy zaczyna być widać ciężką pracę Stefano Pioliego. Drużyna gra coraz lepiej. Brak informacji na temat rozmów z Rangnickiem był dla nas lekceważący i nieelegancki. To nie był styl starego Milanu - stwierdził Boban.

Chorwat domaga się spotkania z właścicielem klubu. Jest nim amerykański fundusz Elliott.

- Jak najszybciej trzeba określić budżet i cele klubu. W ostatnim czasie dokonaliśmy wielu cięć i transferów, by zbilansować budżet. Wciąż jednak nie wiemy, z jakimi pieniędzmi przystąpimy do letniego okna transferowego - przyznał Boban.